Napisano szereg książek i artykułów, w których, czerpiąc ze statystyk, porównywano ilość stowarzyszeń w Europe Zachodniej oraz Środkowej i Wschodniej. Okazało się, że jest ich u nas dużo mniej i zapewne dlatego demokracja nie działa, tak jak powinna. Żeby sprawdzić, czy taka zależność rzeczywiście istnieje, pojechałem na pół roku do Nowego Sadu.